Bankowy tytuł egzekucyjny przeszedł już do historii za sprawą orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. Jednak nie oznacza to, że bankowe tytuły egzekucyjne nie budzą nadal wątpliwości. Jedną z nich rozwiał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 9 czerwca 2017 r. (III CZP 17/17).
Pytanie do Sądu Najwyższego i postanowienie (III CZP 17/17)
Do Sądu Najwyższego z pytaniem prawnym zwrócił się jeden z sądów okręgowych. Nie mógł on znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na pytanie czy przerwa biegu przedawnienia spowodowana złożeniem wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu przez wierzyciela będącego bankiem odnosi skutek wobec cesjonariusza tej wierzytelności niebędącego bankiem.
Sąd Najwyższy uznał, że wniosek o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu nie przerywa biegu przedawnienia roszczenia objętego tym tytułem wobec cesjonariusza niebędącego bankiem.
O co chodzi?
Kiedyś banki mogły skrócić sobie drogę dochodzenia należności od klientów, którzy nie spłacali kredytu w terminie. Taką drogą było złożenie wniosku o nadanie klauzuli wykonalności bankowemu tytułowi egzekucyjnemu. Bank takim sposobem znacznie przyspieszał proces dochodzenia roszczeń. Nie musiał on prowadzić czasochłonnego procesu sądowego, tylko po otrzymaniu klauzuli mógł składać wniosek o wszczęcie postępowania egzekucyjnego. Było to szybsze i tańsze. Tylko Trybunał Konstytucyjny uznał, że bankowy tytuł egzekucyjny jest niezgodny z zasadą równego traktowania.
Mimo że bankowe tytuły egzekucyjne nie są już wydawane, to nadal budzą problemy praktyczne.
Cesja wierzytelności
Banki, gdy nie mogą wyegzekwować swojego roszczenia od dłużnika, często sprzedają długi firmom windykacyjnym. One na własną rękę próbują wyegzekwować należność od dłużnika. Często firmy windykacyjne dochodzą należności, gdy dług jest już przedawniony.
Jednak bieg terminu przedawnienia można przerwać. Następuje to m.in. przez podjęcie jakiejkolwiek czynności przed sądem. Stąd pojawił się problem, czy firma windykacyjna, która nabyła wierzytelność od banku, może powołać się na przerwanie biegu terminu przedawnienia przez bank. Wątpliwości budziła właśnie kwestia bankowego tytułu egzekucyjnego.
Sąd Najwyższy (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2017 r. III CZP 17/17) uznał, że nabywca wierzytelności nie może korzystać z przywileju banku, jakim jest bankowy tytuł egzekucyjny. Dłużnik więc szybciej w sposób skuteczny może podnieść zarzut przedawnienia roszczenia.
Przedawnione i nieprzedawnione jednocześnie
Paradoksalnie więc jedno roszczenie może być jednocześnie przedawnione i nieprzedawnione. Wszystko zależy od tego, kto dochodzi należności. Firma windykacyjna nie będzie mogła powołać się na przerwanie biegu terminu przedawnienia przez bankowy tytuł egzekucyjny. Natomiast bank będzie mógł nadal korzystać z tego przywileju.
Należy jeszcze pamiętać o tym, że przedawnienie roszczenia banku w związku z udzieleniem kredytu przedawnia się stosunkowo szybko, bo w terminie 3 lat.
Podstawa: uzasadnienie wniosku (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 9 czerwca 2017 r. III CZP 17/17).