Z większością klauzul abuzywnych przedsiębiorcy radzą sobie bardzo dobrze. Wiedzą, że takich zapisów nie można umieszczać w umowach z konsumentami. Jednak Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów nadal orzeka o niezgodności postanowień umownych z przepisami prawa. Poniżej przedstawiam 5 najpopularniejszych klauzul abuzywnych. Sprawdź czy jakaś klauzula abuzywna nie znajduje się w Twoim wzorcu umowy.
Przeczytaj więcej o tym, czym się niedozwolone postanowienia umowne
Klauzula abuzywna nr 1: złożenie zamówienia a postanowienia regulaminu
Pierwsza z klauzul może bardzo często pojawiać się we wzorcach umownych stosowanych przez przedsiębiorców świadczących swoje usługi przez Internet. Przedsiębiorcy decydują się na tworzenie regulaminów, które będą wiązać ich klientów. Należy pamiętać, że zgoda na jakiekolwiek postanowienia czy to umowy czy to regulaminu, musi być wyraźnie złożona przez konsumenta. Przedsiębiorca nie powinien domniemywać zgody konsumenta z innych jego działań. Stąd do rejestru klauzul trafiają postanowienia dotyczące automatycznej akceptacji regulaminu.
Przykładowa klauzula:
„Złożenie zamówienia równoznaczne jest z akceptacją regulaminu.”
wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 17 lutego 2017 r. sygn. akt XVII AmC 63/16
Klauzula abuzywna nr 2: Ograniczenie odpowiedzialności za niedostarczenie przesyłki w terminie
Nikt nie chce ponosić odpowiedzialności za swoje działania, więc jeżeli pojawia się możliwość na wyłączenie odpowiedzialności, to przedsiębiorcy korzystają z niej tak często jak mogą. W obrocie profesjonalnym postanowienia o ograniczeniu odpowiedzialności jednej ze stron znajdują się w większości umów.
Jednak umowy z konsumentami żądzą się odmiennymi prawami. W umowie narzuconej konsumentowi przedsiębiorca nie może ograniczyć swojej odpowiedzialności do np. konkretnej kwoty, czy wyłączyć odpowiedzialność za utracone korzyści.
Nadal często Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów orzeka, że niezgodne z przepisami prawa są postanowienia dotyczące wyłączenia odpowiedzialności za niedostarczenie przesyłki w terminie przez firmę kurierską czy Pocztę Polską.
Przykładowa klauzula:
„Sklep nie ponosi odpowiedzialności za nieprawidłowości związane z funkcjonowaniem firmy kurierskiej i ewentualne wydłużenie czasu dostawy, a także za uszkodzenia towaru powstałe w trakcie dostawy od przewoźnika.”
wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 19 grudnia 2016 r. sygn. akt XVII AmC 1198/16
Klauzula abuzywna nr 3: Prawo do wiążącej interpretacji postanowień umowy
Za niedozwolone również trzeba uznać takie zapisy, na podstawie których przedsiębiorca zastrzega sobie prawo do wiążącej interpretacji postanowień umowy czy regulaminu. Przedsiębiorca w taki sposób stawia konsumenta w niekorzystnej sytuacji. Nie dość, że narzuca mu treść umowy, to jeszcze ostateczne słowo, co do jej wykładni będzie należeć do przedsiębiorcy. Konsument ma wtedy znacznie ograniczone możliwości dochodzenia swoich roszczeń. Jednak skoro jest to klauzula abuzywna, to nie wiąże ona stron umowy.
Przykładowa klauzula:
„W przypadku jakichkolwiek wątpliwości związanych ze stosowaniem regulaminu, Sklep ma prawo do jego wiążącej wykładni.”
wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 24 maja 2012 r. sygn. akt XVII AmC 1588/12
Klauzula abuzywna nr 4: protokół odbioru jako podstawa rozpatrzenia reklamacji
Ta klauzula dotyczy przede wszystkim przedsiębiorców, którzy prowadzą sprzedaż internetową i wysyłają swoje produkty za pośrednictwem poczty lub kuriera. Wiadomo – w trakcie transportu towar może się zniszczyć. Konsument zgłosi przedsiębiorcy, że sprzedany przez niego produkt jest uszkodzony. W jaki sposób wykazać, kiedy dostarczony produkt uległ zniszczeniu: czy w drodze do konsumenta czy już w jego rękach? Przedsiębiorcy chcąc się zabezpieczyć przed nielojalnymi konsumentami, wprowadzają do regulaminów zapis, że podstawą do uwzględnienia reklamacji jest tylko i wyłącznie protokół szkody spisany w obecności kuriera. Takie zapisy zostaną uznane przez Sąd Ochrony Konkurencji i Konsumentów za klauzule abuzywne.
Przykładowa klauzula:
„W chwili odbioru przesyłki Nabywca ma prawo do sprawdzenia zawartości paczki w obecności kuriera po uiszczeniu kwoty pobrania. Jeśli towar jest uszkodzony lub niekompletny, Nabywca wraz z kurierem spisują protokół reklamacyjny po czym rozpoczyna się procedura reklamacji. Reklamacje niekompletnych przesyłek oraz reklamacje uszkodzeń mechanicznych towaru bez protokołu reklamacyjnego nie będą rozpatrywane.”
wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 16 marca 2017 r. sygn. akt XVII AmC 1815/16
Klauzula abuzywna nr 5: sąd właściwy dla przedsiębiorcy
Jako ostatnią przytaczam klauzulę, która najczęściej występuje na samym końcu umowy czy regulaminu. Chodzi o zapis dotyczący ustalenia, który sąd będzie właściwy dla rozstrzygania sporów związanych z umową. Ogólna zasada wynikająca z kodeksu postępowania cywilnego jest taka, że pozew składa się zgodnie z miejscem zamieszkania lub siedzibą pozwanego. Sprawa toczy się w sądzie najbliższym i najwygodniejszym dla pozwanego. Jednak przedsiębiorców kusi, żeby w umowie dodać zapis, że spory będą rozstrzygane przez sąd właściwy dla siedziby przedsiębiorcy. Taki zapis również stanowi klauzulę abuzywną.
Przykładowa klauzula
„Sądem właściwym dla rozpatrywania sporów wynikających z umowy sprzedaży jest sąd właściwy dla siedziby Sprzedawcy.”
wyrok Sądu Okręgowego w Warszawie, Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów z dnia 23 marca 2017 r. sygn. akt XVII AmC 1573/16
Rejestr niedozwolonych postanowień umownych znajdziesz tu.